Komentarze (8)

---

• Milsax 8 miesięcy temu

  Kopalniany Labirynt to mapa - mocno średnia.
  Zaczynając tytułowej jaskini - faktycznie jest to jaskinia ale przypomina raczej korytarz niż labirynt.
  Sama fabuła - ehh.
  Storytellingu tutaj praktycznie nie ma. Spójności i logiki też trochę ciężko tu szukać. Gracz zaczyna w jaskini, uwięziony za ścianą żwiru (Dlaczego postać wybrała się do jaskini? Może jakiś komentarz odnośnie samego odcięcia od wyjścia?)
  Potem napotykamy znak ostrzegający o terenie prywatnym (znowu brak jakiegokolwiek komentarza, a jest to BARDZO niecodzienny widok w jaskini). Następnie gracz znajduje jakieś mieszkania robotników (Dlaczego mieszkają pod ziemią?),
  oczywiście postać w żaden sposób tego nie komentuje. Z "Raportu Czesława" dowiadujemy się, że spotkał on jakąś postać, która nie była górnikiem. (Dlaczego w żaden sposób tego nie komentuje? Nawet nie próbuje wytłumaczyć jej obecności, jakby
  była ona czymś normalnym). Następnie spotykamy człowieka, od którego nie dowiadujemy się KOMPLETNIE NIC, oprócz tego że owy "nie górnik" nas śledzi. Nie zabrakło również sztampowej śmierci tuż przed wyjawieniem kim jest i co właściwie robi w jaskini. Następnie znajdujemy dom (Oczywiście brak jakiegokolwiek komentarza), który nawet nie wiadomo jak się tam znalazł. Tam znajdujemy 3 i ostatnią formę jakiegokolwiek storytellingu, czyli niezaadresowaną książkę. Dowiadujemy się z niej kim jest "nie górnik", ale niestety z jakiegoś powodu jest ona również adresowana wprost do gracza, co po prostu nie ma sensu. (dlaczego nie jest to pamiętnik lub cokolwiek innego?), przez co wygląda to bardziej na dialog, aniżeli na książkę.
  Następnie znajdujemy więzienie? Salę tortur? Pomijam nawet, jak w bezsensowny sposób się tam dostajemy, bo robimy to pociągając dźwignię ukrytą pod skrzynią. Tam dostajemy drugi jumpscare i cała mapa się kończy.
  
  + za jumpscare'y, bo działają
  
  + mechanicznie mapa działa i komendowo reprezentuje jakikolwiek poziom
  
  - brak fabuły i storytellingu (na taki zabieg można sobie pozwolić, jeżeli gracz ma sam dojść do wniosku co się wydarzyło w danym miejscu analizując poszlaki itp, ale mapa musi być wtedy spójna)
  
  - brak logiki
  
  Pomysł dobry, wykonanie słabe. Nie rozumiem dlaczego autor nie pokusił się o dodanie nawet 1-2 zdaniowych dialogów, bo widać, że potrafi je zrobić.
  
  Po przeanalizowaniu całości finalna ocena to 3/10.
  
  W następnej mapie spróbuj zacząć od przedstawienia, dlaczego główny bohater znalazł się tam, gdzie jest na starcie mapy, pomyśl też może o zrobieniu nawet prostych reakcji na to co widzi bohater (np. "O kurde...", "Co tu się stało?", "Co to za miejsce?").

---

• Ksaveriusz 8 miesięcy temu

  Kopalniany Labirynt faktycznie dzieję się w kopalni (która nie wygląda na kopalnię, ale o tym zaraz), natomiast labiryntem to nie jest.
  Mapa opiera się na ciekawym pomyśle (bohater zagubiony w grotach, trafia na kopalnię, w której czai się zagrożenie), natomiast, niestety, jest on spartaczony po całości.
  Fabuła zaczyna się w chwili, gdy za naszym bohaterem spada żwir. Schodzi on w dół jaskinią, gdzie znajduje napis wstęp wzbroniony. Nie komentuje tego (poza jednym dialogiem przez całą mapę główny heros jest niemy) i po prostu wchodzi dalej. Następnie przechodzi po moście z wygaszonych ognisk (z dziurą, można wpaść do lawy i w niej popływać), gdzie trafia na pomieszczenia robotników. Mamy tam dwie notatki, tragiczny jumpscare, będący zupełnie bez związku z wydarzeniami na mapie. Spotykamy trupa, dowiadujemy się paru informacji, że jest jakaś postać i w ogóle (znaczy, chłop żyje, ale umiera na koniec dialogu, klasyka). A i można go rozebrać zanim umrze. Eh... Znajdujemy łopatę... w ścianie. Musimy otworzyć tajne przejście, gdzie będzie łopata. To nie ma sensu. Ale to nie jedyny taki element, gdzie musimy kliknąć jakiś ukryty przycisk Ci dźwignię. Nie muszę chyba mówić, że jest to zupełnie bezsensowne i w żaden sposób nie umotywowane fabularnie. Ba, mapa nawet nam tego nie sygnalizuje, że mamy to zrobić i trzeba się tego domyślać. Potem znajdujemy dom, przekopując się przez żwir (tak, chata pod ziemią, zupełnie odcięta od świata), dowiadujemy się backstory głównego antagonisty, wchodzimy tajnym przejściem do dziwnego, dużego pomieszczeniu z kamiennych cegieł i zamszonych kamiennych cegieł, z redstonem jako krwią i idąc dalej dostajemy drugiego jumpscare'a, który kończy mapę.
  Przyznam szczerze, że zupełnie nie rozumiem pomysłu stojącego za głównym antagonistą mapy. Początkowo jest on ukazany jako coś na kształt ducha (na co wskazuje notatka Cześka i słowa tego wkrótce trupa), ale potem okazuje się, że to gość, co zabił żonę i syna w jakimś napadzie szału i zlazł pod ziemię, gdzie sobie żył w chacie z drewna.
  Na pytanie jakim cudem tam przeżył odpowiedzi nie dostajemy.
  Więc mam dwie wątpliwości po zagraniu mapy:
  a) Pierwszy jumpscare skąd się wziął? Czemu bohater przeżywa, skoro jedynym celem tego "człowieka" miało być zamordowanie go?
  b) dlaczego ten niby trup żyje? Skąd się tam wziął? Czemu nikt nie zauważył, że z górnikami z kopalni dzieje się coś dziwnego, że znikają?
  
  A no bo tak, wątek górników i kopalni. Z potencjałem, ale zmarnowany po całości.
  Abstrahując, że ta jaskinia nie wygląda jak kopalnia, a to ich "mieszkanie" (czyli jakiś gabinet, pomieszczenie niewiadomego użytku i ich sypialnia) nie ma sensu, bo górnicy nie mieszkają pod ziemią, to...
  Czy oni są niewolnikami? Planują ucieczkę (niektórzy), ale dlaczego? Szefostwo ich tam trzyma siłą? A skoro tak, to jak chcą oni uciec? Którędy? Skoro są normalnie puszczani do domów na święta, to czemu wtedy nie odeszli? Nie rozumiem zupełnie ich wątku (który się urywa, a poza tym wkrótce trupem nikogo innego nie ma).
  I ostatnia kwestia - czemu jaskinia kończy się dziwną czarną dziurą?
  
  Mapę oceniam 2/10, powodzenia @Amrun w kolejnych projektach.
  ~Pozdrawiam, Ksaveriusz.

---

• Pajonk 8 miesięcy temu

  Spoko mapka, mogła być nieco dłuższa, ale widzę w niej potencjał, chcesz się może skontaktować w ramach współpracy? mógłbym ci pomóc przy robieniu np. fabuły do następnej mapki jeśli chcesz :D

---

• Amrun (Autor mapy)
  8 miesięcy temu

  MrKefirek Będę próbował robic mapy faktycznie adventure, może druga część? Jest to ogólnie moje pierwsza mapa na stronie, eksperymentalna. Robilem ją dość dawno temu (jak wskazuje wersja), długo czekałem na nieuznanie z powodu niedziałającego linka.

---

• A-duration 8 miesięcy temu

  a tak serio to mapa była słaba. gdyby wydłużyć gameplay polegający na szukaniu itemów otwierających przejścia (ja tam lubię takie mapy) i rozbudować fabułę, to można by to sprzedać jako mapę adventure, bo mapa nie była w ogóle straszna

---

• A-duration 8 miesięcy temu

  Przestraszyłem się x0_0x

---

• Veln3L 8 miesięcy temu

  Fajna mapka, dobre jumpscary, szkoda tylko że taka krótka

---

• Bodziax 8 miesięcy temu

  Za jumpscare'a daję diaxa